13 LO w Szczecinie

  • Increase font size
  • Default font size
  • Decrease font size

FESTIWAL JĘZYKA POLSKIEGO

Kwadrans olimpijski
Dnia 26 lutego rozpoczął się w naszej szkole Festiwal Języka Polskiego. Pośród wielu polonistycznych atrakcji wypełniających po brzegi każdy dzień tygodnia, znalazły się także codzienne kwadranse olimpijskie – piętnastominutowe wykłady przedstawiające najważniejsze zagadnienia prac literaturoznawczych tegorocznych uczestników Olimpiady Literatury i Języka Polskiego. W poniedziałek podczas długiej przerwy w sali nr 6 odbyło się pierwsze takie spotkanie. Cieszyło się ono ogromnym zainteresowaniem uczniów. Jako pierwsza o swojej pracy mówiła Joanna Kalita z klasy III c. Licealistka na podstawie pisemnej wypowiedzi pozytywnie ocenionej podczas I etapu OLiJP  rozwinęła problem wpływu literatury na człowieka, odnosząc się do takich dzieł jak „Lalka” Bolesława Prusa czy „Pani Bovary” Gustava Flauberta. Uczennica pani Szybowskiej nie tylko omówiła zachowanie bohaterów w przytoczonych lekturach, ale także podjęła refleksję nad tym, czym jest książka, jaką rolę pełni w życiu człowieka oraz co stałoby się, gdyby czytelnictwo zanikło. Podczas kolejnych kwadransów olimpijskich poruszone zostaną równie ciekawe tematy.
Sylwia Afetowicz III a

Turniejowe zmagania z językiem polskim
Jedną z atrakcji Festiwalu jest Turniej Języka Polskiego. Dwanaście sześcioosobowych drużyn mieszanych (SP, GM, LO) wzięło dziś udział w eliminacjach do części finałowej, która odbędzie się w piątek. Uczestnicy w ciągu dwudziestu minut musieli rozwiązać test złożony z pytań dotyczących ortografii, interpunkcji i poprawności językowej. Po oddaniu arkuszy konkursowych przyszedł czas na omówienie i wytłumaczenie poprawnych odpowiedzi, które wzbudziły wiele emocji. Następnie rozpoczął się najbardziej trzymający w napięciu etap konkursu - oczekiwanie na wyniki decydujące o tym, które drużyny przejdą do piątkowego finału. Jednak, niezależnie od rezultatów, turniej sprawił uczniom wiele radości i zapoczątkował międzyklasową integrację.
Ania Wołejsza III a

Serdecznie dziękujemy za udział w tym etapie zabawy językowej. Do finału zapraszamy siedem zespołów, które uzyskały najwyższe wyniki. Szczegółowa lista znajduje się na tablicy festiwalowej przy sali nr 7. Spotkanie drużyn zakwalifikowanych do finału odbędzie się w piątek 2 marca o godzinie 12.30 w sali nr 10 – obecność obowiązkowa w dobrych humorach z umysłem otwartym na polonistyczną rywalizację J.  Wszystkim zespołom gratulujemy odwagi i życzymy sukcesów w codziennych zmaganiach z językiem ojczystym.
Anna Dańko, Ewa Madruj, Katarzyna Turnau-Matynia

Igrzyska zimowe nie tylko w Pjongjangu
Zaprosiliśmy wszystkie klasy do zmagań w I Zimowych Igrzyskach Językowych. Codziennie czekają na Was kolejne zadania w różnych dyscyplinach olimpijskich. Przedstawiciel klasy odbiera i oddaje kopertę z materiałem w sekretariacie szkoły – 7.30-7.50 odbiór, do godziny 13.50 tego samego dnia - oddanie. Wyniki konkurencji z poprzedniego dnia będą zamieszczane na festiwalowej tablicy przy sali nr 7.
Poniedziałkowym zadaniem w narciarstwie alpejskim było napisanie haiku, którego tematem były narty. Wasze pomysły i klasowe wyniki prezentujemy w załączonym materiale. Wszystkim gratulujemy pomysłowości i dziękujemy za udział w pierwszej konkurencji.
Zapraszamy do dalszej wspólnej zabawy!
Agata Sosnowska, Katarzyna Turnau-Matynia

>>zobacz

Warsztaty filmowe
Dzisiaj w Ramach Festiwalu Języka Polskiego organizowanego przez naszych polonistów braliśmy udział w lekcji w kinie nt. możliwości oraz zagrożeń współczesnych mediów- głównie internetu. Zajęcia organizowane były przez Centrum Edukacji Filmowej w jednej z sal w Multikinie. Rozwijaliśmy umiejętność dokonywania selekcji informacji i ich krytycznej oceny, a prowadzący kierował naszą uwagę na odróżnianie faktów od opinii, a także wskazywał na odróżnienie krytyki od hejtu oraz manipulację. Po aktywnej części dot. mediów obejrzeliśmy film o naszym rówieśniku, którego życie wystawiło na wiele prób, a on pomimo wszystko dał radę i dokonał tego, czego się podjął. Zbudowani i zmotywowani opuściliśmy szczecińskie Multikino.

Filozofia umysłu
Filozofia umysłu mimo centrum swoich rozważań w postaci metafizycznych nauk mentalnych, była „enzymem“, który wywołał powstanie oddzielnej nauki nazwanej kognitywistyką. Pozaempiryczne zagadnienie od wieków starano się usystematyzować. Dzięki wytworzeniu złożonych struktur teoriopoznawczych, uczniowie  XIII Liceum Ogólnokształcącego mają szansę zaspokojenia swojego epistemicznego głodu wiedzy o sobie i świecie. Możliwość owa została zmaterializowana w postaci współpracy z Instytutem Filozofii Uniwersytetu Szczecińskiego w ramach poniedziałkowych wykładów. Celem projektu jest podniesienie kompetencji ogólnorozwojowych uczniów. Od września wychowankowie wysłuchali już prelekcji z dziedziny etyki, epistemologii i wspomnianej wcześniej filozofii umysłu. Na dzisiejszym wykładzie poznali teorie organizacji wnętrza zaznaczając jego podział (Darwinowskie, Skinnerowskie, Popperowskie, Gregoriańskie) oraz zauważyli jego paralelę z organizmami biologicznymi (mięsożerne, roślinożerne, „informacjożerne“). Doktorant Uniwersytetu Szczecińskiego, pan Artur Kosecki, podzielił się z zaangażowanymi w filozofię wiedzą o behawioryzmie. Ciekawe twierdzenia zostały dopełnione konstruktywną krytyką, zarówno współczesną, jak i historyczną. Interakcja z uczniami wprowadziła na zajęciach atmosferę prawdziwej „burzy mózgów“, która zaowocowała rozważaniami nad własną egzystencją. Trudne pytania zadawane były nie tylko przez przedstawiciela Instytutu Filozofii, lecz także przez młodych słuchaczy. Czym jest świadomość? Czy każda istniejąca istota posiada świadomość? Czy mózg jest komputerem? - to tylko niektóre pytania, na które uczniowie Trzynastki poszukiwali odpowiedzi. Każdy, pomimo zajęć w grupie, odnalazł swoją własną. Niektórzy natomiast wyszli z sali „208“ z większą liczbą, niż do niej wkraczali o 16:15 :).

GALERIA:


Olimpijski kwadrans
Dziś na przerwie obiadowej jak co dzień naszym głównym tematem było jedzenie, jednakże zostało ono zaserwowane nam w zupełnie innej formie. Podczas kwadransa olimpijskiego nasze dwie koleżanki z klasy II b - Zuzanna Rybka i Gabriela Wieczorek, wyjaśniły nam znaczenie i funkcje kulinariów w literaturze. Dziewczyny bardzo rzeczowo i na konkretnych przykładach omówiły rolę i symbolikę pożywienia przedstawianego w „Chłopach” Władysława Reymonta i „Czekoladzie” Joanne Harris. Ich wykładu z zaciekawieniem wysłuchała rzesza odbiorców chcących dowiedzieć się „co, z czym się je”.

Wizyta w Teatrze Współczesnym – Pijani Ivana Wyrypajewa
27. lutego nie był zwykłym wtorkowym wieczorem dla wielu uczniów „Trzynastki” dzięki zaangażowaniu naszych polonistów, którzy zorganizowali wyjście do Teatru Współczesnego   na sztukę pt. „Pijani” Iwana Wyrypajewa, w reżyserii Norberta Rakowskiego. Ten wspaniały spektakl poruszał problemy aktualne dla dzisiejszego społeczeństwa w bardzo ekspresyjny i przemawiający dla młodych osób sposób. Po wyjściu z teatru każdy z nas, niezależnie od swojego poziomu wrażliwości na sztukę, mógł przeanalizować ten spektakl pod kątem panującego powszechnie systemu wartości młodego pokolenia. Bohaterowie tej sztuki, jak sama nazwa wskazuje – ciągle pijani, wypowiadają często trudne do zaakceptowania przez nas słowa, które w zabawny sposób skłaniają do refleksji nad tym, co tak naprawdę w życiu jest ważne. Chętni mieli także możliwość obejrzenia kulis teatru po spektaklu, aby zobaczyć pracę aktorów oraz proces tworzenia spektaklu od kuchni. Sądząc po minach wychodzących z teatru kolegów i koleżanek, można było wywnioskować, że wieczory w teatrze są nie tylko czasem emocjonalnych uniesień i interesujących refleksji, ale też po prostu prawdziwą przyjemnością.

Igrzyska zimowe nie tylko w Pjongjangu - dzień drugi
ZADANIE 2. WTOREK
DYSCYPLINA DNIA: BOBSLEJE

Każda historia powinna mieć jakiś początek i koniec, a i to, co wewnątrz, jest ważne.
Dynamika, prędkość, meandry toru, siła wyrazu i praca zespołowa – to z pewnością wyróżnia bobsleje jako zimową dyscyplinę sportową.
Napiszcie opowiadanie o tematyce zimowo-sportowej, w którym każdy kolejny wyraz będzie się zaczynał od ostatniej litery poprzedniego.
Dobrej zabawy!

>>zobacz

GALERIA:


...i poszło w świat.

Olimpijski kwadrans
Dzisiejszego dnia, 28 lutego, odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „Olimpijski kwadrans” w ramach Festiwalu Języka Polskiego. Fascynującym tematem błędów w języku i czym różnią się one od innowacji w krótkim wykładzie pod tytułem „Polowanie na byki” zajęła się Sylwia Afeltowicz z klasy IIIa. Przedłożony licznej grupie słuchaczy został proces wchodzenia innowacji językowych do języka sformalizowanego, ich podział na grupy oraz powody, dla których odróżnia się je od błędów. Uczennica pana Jerzego Wojcieszaka przedstawiła także podział błędów, zaznaczając, że błąd jest nim wtedy, kiedy popełnia się go nieświadomie. Maturzystka podzieliła się z widownią również paroma zabawnymi przykładami niepoprawnego użycia związków frazeologicznych.

Popołudnie w Teatrze Kana
,,Margarete" Janka Turkowskiego- o ocalaniu od zapomnienia.
Dzisiejsze wyjście  do teatru alternatywnego Kana na pewno zostanie na dłużej w naszej pamięci. Margarete  Janka Turkowskiego w Piwnicy Kany. Nie było to typowe przedstawienie teatralne ani nic tego rodzaju. Bliski kontakt z panem przedstawiającym oraz specyficzna, przytulna atmosfera sprawiły, że zapomnieliśmy o upływającym czasie. Rozpoczęto od pokazania nam filmu celuloidowego i elementów jego zdigitalizowanej wersji, a później opowiadający zaczął zwracać naszą uwagę na szczegóły, powtarzające się postacie jak również na ich szczególne ruchy, z których można było wywnioskować, jakie relacje łączą bohaterów, ale także inne tak zwane "pikantne szczegóły" z ich życia prywatnego. Mnie urzekła historia pana prezentującego, jak udało mu się odnaleźć jedną z głównych bohaterek filmów oraz podsumowanie spotkania wnioskiem, jakie teraz, a jakie wcześniej znaczenie miało zdjęcie. Mam nadzieję, że w przyszłości odwiedzimy ten alternatywny teatr jeszcze niejeden raz.
Dominika Jurczyk kl. 3 o

Podczas słonecznego popołudnia spędzonego w piwnicy Kany, nie ruszając się z miejsca, odbyliśmy podwójnie sentymentalną podróż w czasie i przestrzeni. Podwójnie ze względu na to, że w pudełku pełnym, które Janek Turkowski zafascynowany estetyką obrazu na celuloidowej kliszy, nabył na niemieckim pchlim targu, znajdowały się skrawki czyjegoś życia. Kobiety, która dokumentując spacery z psem, zakładowe wycieczki czy pochody pierwszomajowe, prawdopodobnie nie pomyślała, że blisko 50 lat później jej wspomnienia, wraz ze sprzętem potrzebnym do ich projekcji mogą zostać komuś sprzedane za cenę dwudziestu euro. Na pewno jednak nie spodziewała się, że ich nabywca, próbując złożyć z fragmentów nagrań historię życia bohaterki, trafi aż do niemieckiego domu spokojnej starości, aby ją odnaleźć. Podczas półtoragodzinnego spotkania Janek Turkowski opowiada o projekcie, któremu poświęcił rok i osiem miesięcy, choć nie był to właściwie projekt, ponieważ nic nie było zaplanowane czy wyreżyserowane. Wszystkie emocje i wydarzenia uwiecznione na filmach nagrywanych już przez niego były autentyczne. A i my byliśmy autentycznie poruszeni, każdy pozostawiony z własną refleksją na temat przemijania, ceny wspomnień i ludzkiej natury.
Pola Kawka, kl. I B

Warsztaty dziennikarskie
Festiwal Języka Polskiego dostarcza niezapomnianych doznań każdemu członkowi naszej szkolnej społeczności. Atrakcją trzeciego dnia Festiwalu były warsztaty dziennikarskie z panem Marcinem Bieleckim, które przyciągnęły rzesze zainteresowanych uczniów. Pan Marcin jest uznanym fotoreporterem pracującym dla Polskiej Agencji Prasowej - organizacji zapewniającej najświeższe informacje dla wszystkich mediów w naszym kraju.

Podczas spotkania zostało poruszone wiele aspektów pracy fotoreportera - od trudnych warunków pracy, zdjęcia często są robione w wielogodzinnej ulewie, skrajnych temperaturach czy ogromnym kurzu i pyle wywoływanym przez czołgi podczas ćwiczeń na poligonie. Nasz Gość podkreślił, że praca w mediach jest bardzo wymagająca - zarówno fizycznie, jak i w aspekcie relacji rodzinnych - niejednokrotnie zmusza ona reporterów do poświęcenia wspólnej wieczerzy wigilijnej czy rodzinnego wyjazdu. Dowiedzieliśmy się również o zmianach, które zaszły w obszarze mediów na przestrzeni ostatnich lat. Rozwój Internetu doprowadził do natychmiastowego i szerokiego przepływu informacji, które rozpowszechniają się zaledwie kilka minut. Zmieniła się również technika, jaką operują fotoreporterzy. Przy okazji odpowiadania na nasze pytania, pan Marcin podzielił się swoją wiedzą i nieocenionymi wskazówkami dla uczniów-pasjonatów fotografii.

Festiwalowe spotkanie było dla nas bardzo wartościowym doświadczeniem. Nasz Gość zaspokoił zarówno nasz głód wiedzy, jak i doznań estetycznych - zaprezentował nam wiele swoich nagrodzonych fotografii. Największe uznanie uczniów otrzymały zdjęcia zrobione podczas dogoterapii w szczecińskim ośrodku dla seniorów. Pan Marcin pokazał nam, jak wartościowa jest fotografia - umożliwia ona zachowanie  niezwykłych i prawdopodobnie niepowtarzalnych momentów. Właśnie dzięki jego pracy uwiecznione zostały takie niecodzienne wydarzenia jak  heroiczne ratowanie bielika  czy akcja Greenpeace zmierzająca do uniemożliwienia nielegalnego trałowania.

Nasze warsztaty nie odbyłyby się, gdyby nie gotowość pana Marcina Bieleckiego do poświęcenia nam swojego wolnego czasu oraz zaangażowanie naszych drogich polonistów - w szczególności pani Wiolety Świtały oraz pana Jerzego Wojcieszaka -  z całego serca dziękujemy.
Maciej Skrzek

Wykłady
Kolejnym punktem w programie Festiwalu Języka Polskiego był wykład na temat dziennikarstwa z Panią Elżbietą Kuberą - redaktor Kuriera Szczecińskiego. Odbył się on 28.02 o godz. 15 w sali 208. Udział brali uczniowie zarówno gimnazjum jak i liceum. Dowiedzieliśmy się, m.in. o etyce dziennikarskiej, poprawnej budowie artykułu oraz czynnikach zewnętrznych i wewnętrznych mających wpływ na dziennikarza. Pani Kubera opowiedziała nam również o samej redakcji oraz jej znacznym wpływie na miasto i okolice. Za poświęcony czas, jak i również bardzo miłą atmosferę serdecznie dziękujemy!

Igrzyska zimowe nie tylko w Pjongjangu - dzień trzeci
ZADANIE 3. ŚRODA
DYSCYPLINA DNIA: ŁYŻWIARSTWO FIGUROWE

Liczą się: technika, precyzja wykonania i walory artystyczne. Jest program krótki i program dowolny. To jak z festiwalem języka polskiego i utworzonym od niego skrótowcem FJP.
ZADANIE: Wymyślicie jak najwięcej rozwinięć skrótowca FJP w kontekście polonistycznym.
Dobrej zabawy!

>>zobacz

GALERIA:


...posłuchać warto.

Witkacy i Szczecin
Czwartkowe lekcje nie skończyły się zwyczajnie dla uczniów klas II i III A. Jedną ze zorganizowanych dla nas atrakcji był wykład pt. Witkacy i Szczecin, prowadzony przez sekretarza naukowego Książnicy Pomorskiej, panią Cecylię Judek, która pasjonuje się literaturą i ją popularyzuje. Wykład odbył się w sali im. Stefana Flukowskiego, gdzie zgromadzone są m.in. rękopisy i obrazy Stanisława Ignacego Witkiewicza. Pani Cecylia nie tylko przybliżyła nam ogólną sylwetkę tego wyjątkowego artysty, ale także opowiedziała o jego rodzinie i związkach z bliskimi. Wszystko to usytuowała na tle historycznych wydarzeń, jakie wówczas miały miejsce oraz nastrojów panujących w społeczeństwie.
Przedstawiona została także filozofia, jaką kierował się Witkacy w swoim życiu. Sporo czasu poświęcono jego teorii Czystej Formy, w której brak harmonii ma wstrząsnąć odbiorcą i zmusić go do głębszych przeżyć. Artysta miał na celu wywołanie w ludziach uczuć metafizycznych, a tym samym wzbudzenia w nich poczucia odrębności wobec reszty świata, wyjątkowości swojego istnienia i kontaktu z tajemnicą. To one, zdaniem Witkacego, nadają sens ludzkiemu życiu. O te założenia został oparty cały jego bogaty dorobek artystyczny, zarówno literacki, jak i filozoficzny oraz malarski, który został nam przedstawiony na prezentacji.
Witkiewicz został ukazany nie tylko z perspektywy artystycznej, ale też prywatnej. Nie zabrakło wielu anegdot i ciekawostek, dotyczących np. jego natręctw, sprawy używek czy założonej przez niego firmy portretowej. Wszystkie te wątki zostały poruszone w niespełna dwugodzinnej prezentacji, co, zdaniem pani Cecylii, było niezwykle trudne, gdyż o Witkacym można mówić godzinami. Niemniej jednak, udało jej się w tym czasie przybliżyć nam tę niezwykle ciekawą i barwną postać, wzbudzić zainteresowanie jego osobą oraz zrealizować najważniejszy cel wykładu: zachęcenia nas do czytania jeszcze więcej.
Karolina Matejek, kl. IIIa

Wywiad
W czwartek 1 marca do naszej szkoły przybyło Radio Szczecin w celu przeprowadzenia wywiadu na temat Festiwalu Języka Polskiego. Okazje do wypowiedzenia się na temat tego wydarzenia mieli nie tylko nasi poloniści, lecz również uczniowie. Opowiedziana została historia powstania całego festiwalu, co sprawiło najwięcej problemów w jego realizacji oraz wrażenia gimnazjalistów, licealistów i uczniów klas siódmych. Gorąco zachęcamy do wysłuchania wywiadu, a Radiu Szczecin dziękujemy za pomoc w nagłośnieniu całego przedsięwzięcia. Jednakże największe podziękowania kierujemy do naszych polonistów, którzy dosłownie stanęli na głowach, aby zorganizować FJP i zapewnić nam możliwości rozwoju oraz poznania naszego ojczystego języka.

Igrzyska zimowe nie tylko w Pjongjangu - dzień czwarty
ZADANIE 4. CZWARTEK
DYSCYPLINA DNIA:  KOMBINACJA NORWESKA

Ostatnia konkurencja naszych igrzysk.
Dwa zimowe sporty. Podwójna zabawa.

Podajemy przepis:
1.      LIMERYK: epigramat +humor (może być czarny) + szczypta absurdu; zmieść się w rozmiarze i zadbaj o rymy;
2.      LIPOGRAM: do 100 słów;  wykluczamy literę Z jak ZIMA! (oby do wiosny…)

Temat dowolny.
Kombinujcie-klasycznie, awangardowo…
Dobrej zabawy!

>>zobacz

>>zobacz

GALERIA:


CEREMONIA ZAKOŃCZENIA Igrzysk zimowych nie tylko w Pjongjangu
Dziękujemy Wam za wspaniałą zabawę w ramach I ZIMOWYCH IGRZYSK JĘZYKOWYCH. Codziennie dostarczaliście nam wielu emocji językowych, bo żadna z dyscyplin nie pozostawiała Was obojętnymi. Na piątkowej gali podsumowaliśmy Wasze zmagania i nagrodziliśmy tych, którym udało się uzyska najwyższe noty. W załączniku prezentujemy tabelę wyników.

Wszystkim gratulujemy:

ODWAGI, NIEOCZYWISTOŚCI, POLOTU, HUMORU, RADOSNEJ TWÓRCZOŚCIŚMIAŁOŚCI!

Podsumowanie
Największym atutem Festiwalu Języka Polskiego jest jego różnorodność. Oprócz wielu wydarzeń o tematyce literackiej, językowej czy dziennikarskiej, mieliśmy możliwość obcowania z teatrem - we wtorek zasiedliśmy na widowni Teatru Współczesnego, aby poznać „Pijanych” w reżyserii Norberta Rakowskiego.
Zakończeniem całego Festiwalu miało być spotkanie w przestrzeni Stowarzyszenia Sztuki Eksperymentalnej Interior, które odważnie działa w obszarze teatralnej pracy z młodzieżą. Nie wiedzieliśmy, z czym przyjdzie nam obcować, ale jako że Stowarzyszenie ma ugruntowaną renomę wśród uczniów naszej szkoły, byliśmy zaciekawieni i pełni wysokich oczekiwań co do naszej wizyty na Kaszubskiej 59.

Na początku wieczoru okazało się, że doświadczymy czegoś innego - nie będziemy tylko biernymi widzami wystawienia sztuki, ale uczestnikami warsztatów teatralnych zorganizowanych przez naszych rówieśników - pod opieką dr. n. hum. Jakuba Michała Pawłowskiego.

Na początku zostaliśmy rzuceni na głęboką wodę - musieliśmy wejść w rolę kandydatów do szkoły teatralnej - naszym zadaniem było improwizowane odegranie etiud teatralnych. Nie było to zadanie najłatwiejsze, ponieważ wymagało od nas zrzucenia naszych codziennych masek i przybrania narzuconej nam roli.

Następnie uczestniczyliśmy w zajęciach prowadzonych przez pana Pawłowskiego. Rozpoczęły się one od wspólnej próby zdefiniowania, czym jest warsztat aktora. Po dojściu do konkluzji, wykonaliśmy podstawowe ćwiczenia, mające na celu poprawę naszej dykcji i wymowy.

Na koniec podzieliliśmy się na cztery grupy i przeszliśmy do ostatniej części naszych zajęć, czyli odegrania etiud, których tematy były dość niecodzienne. Było to bardzo przyjemne zadanie, w którym mogliśmy wykorzystać elementy ćwiczone podczas wcześniejszych zajęć.

Całe wydarzenie, choć było swego rodzaju zajawką teatralnej tematyki - z uwagi na ograniczony czas, było dla nas niezwykle wartościowe, dana nam została szansa na przełamanie barier w naszej podświadomości czy poćwiczenie  wymowy. Dla wielu z nas było to inspirujące, może nawet nakieruje niektórych na rozpoczęcie teatralnych działań. Po za tym, dzięki zajęciom, rozwinęliśmy się jako młodzi widzowie, odbiorcy sztuk teatralnych - zostaliśmy uświadomieni w pewnych kwestiach, do których wcześniej nie przykładaliśmy wagi - z pewnością wykorzystamy nabytą wiedzę podczas następnej wizyty na widowni teatru.

Warsztaty przeprowadzone przez Stowarzyszenie Sztuki Eksperymentalnej Interior były świetnym zwieńczeniem pierwszej edycji Festiwalu Języka Polskiego. Idealnie wpisały się one w zamysł całego festiwalu, którym było uczestnictwo, bezpośrednie zaangażowanie uczniów. Bardzo dziękujemy panu Pawłowskiemu i członkom Stowarzyszenia oraz, w szczególności, pani Wioletcie Świtale - pomysłodawczyni całego wydarzenia.
Maciej Skrzek

2 marca był wyjątkowym dniem dla uczniów „Trzynastki”. To właśnie tego dnia odbył się finał Festiwalu Języka Polskiego, którym żyła przez ostatni tydzień cała szkoła. Nie było ważne, z jakiej jest się klasy i czy naszym głównym zainteresowaniem jest język polski- wszyscy uczniowie w równym stopniu zaangażowali się w zadania codzienne naszej małej Zimowej Olimpiady Językowej, zorganizowanej przez zespół polonistów.
Festiwal przynosił jednak nie tylko codzienne klasowe burze mózgów. Uczniowie poznali różne formy poezji, mieli także szansę sprawdzić się w roli poety, pisząc haiku. Pobity został również rekord rozwinięcia skrótu FJP, udało  się zrobić to na różne sposoby ponad 170 razy! "Festiwal Języka Polskiego jest nowością w naszej szkole, ale za to jakże ciekawą. Wachlarz zajęć i wydarzeń pozwolił każdemu znaleźć coś interesującego dla siebie”- podkreślała aktywnie uczestnicząca w codziennych zajęciach festiwalu, jak i Turnieju Języka Polskiego, uczennica klasy II A, Zuzanna Świerczek. Oprócz przygotowanych dla uczniów zadań rozwijających twórczość i kreatywność, uczestnicy mieli możliwość dowiedzieć się czegoś ciekawego z tzw. kwadransów olimpijskich. Za symboliczną cenę, jaką było poświęcenie 15 minut  przerwy obiadowej, mogliśmy dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, przygotowanych na podstawie pozytywnie ocenionych prac olimpijskich licealistów. „Zachęceni przez pana Jerzego Wojcieszaka, postanowiliśmy skorzystać z możliwości wysłuchania prelekcji naszych koleżanek. Było to dla mnie nieocenione doświadczenie. Cały festiwalowy tydzień utwierdził mnie w przekonaniu, że język polski niejedno ma imię”- wspominał obecny na każdej prezentacji Maciej Skrzek z klasy II A.
Największą atrakcją festiwalu stał się jednakże Turniej Języka Polskiego. W poniedziałek odbyły się eliminacje, podczas których wyłoniło się  siedem najlepszych zespołów, które zakwalifikowały się do wielkiego finału, mającego miejsce w piątek. Turniej ten był ewenementem, w każdej drużynie znajdowało się po jednej osobie z każdego rocznika, dzięki czemu uczniowie mieli okazję nawzajem uzupełniać swoją wiedzę i lepiej się poznać. Finał odbył się w obecności licznej publiczności, dyrekcji szkoły oraz komisji składającej się z naszych polonistów. Mimo zaciekłej rywalizacji pomiędzy zespołami, atmosfera była bardzo przyjemna, a każda osoba śledząca zmagania drużyn, mogła odświeżyć swoją wiedzę lub nauczyć się czegoś nowego poprzez zabawę. 
Podsumowując ten tydzień, warto wspomnieć o tych, dla których język polski nie jest pasją, i których niekiedy należy z nim „oswajać”. Dzięki festiwalowi, wielu uczniów przekonało się, że język polski to bardzo ciekawy przedmiot, który warto zgłębiać. „Gdy pierwszy raz usłyszałem o Festiwalu Języka Polskiego, wydawał mi się desperacką próbą ukazania uczniom „atrakcyjności” języka polskiego, dlatego to bardzo sceptycznie podchodziłem do oferowanych wydarzeń. Jak się jednak później przekonałem, niejedne proponowane zajęcia czy odczyty były nadspodziewanie ciekawe, nawet dla tak niehumanistycznej osoby jak ja. Jedną z rzeczy, które czyniły je wyjątkowymi było to, że przygotowane były przez uczniów dla uczniów”- mówił zapytany o festiwal, uczeń klasy III D, Maciej Maruszczak.


Festiwal przygotowany przez naszych polonistów okazał się ogromnym sukcesem. Urozmaicił on nasze codzienne, szkolne życie, przepełnione monotonią. Chętni mogli uczestniczyć również w jedynych w swoim rodzaju zajęciach pozaszkolnych, takich jak wyjścia do teatru, poszerzające horyzonty wykłady w Książnicy Pomorskiej, czy warsztaty w kinie. Jako ogół uczniów, chcielibyśmy podziękować za jego zorganizowanie, jak i wyrazić naszą nadzieję na to, że zagości on ponownie w naszej szkole w przyszłym roku.
Julia Mazurkiewicz klasa II a

>>wyniki Turnieju Języka Polskiego

>>tabela wyników ZIO Języka Polskiego

GALERIA: